Choć pies w kajaku nie jest częstym widokiem, nie jest to jednak pomysł nie z tej ziemi. Wbrew pozorom, spływy kajakowe z czworonogiem nie tylko są realne do wykonania, ale także mogą stanowić świetną zabawę dla całej rodziny oraz waszych pupili. By jednak było to przyjemne doświadczenie dla wszystkich, trzeba odpowiednio się do niego przygotować.
Pies w kajaku — czy to mądre?
Wszystko zależy od tego, jakiego masz psa. I nie chodzi tu o jego wielkość czy rasę, ale charakter.
Psy, które poradzą sobie na spływie
Jeśli twój pies lubi wodę, jest dobrze ułożony i choć przeciętnie wyszkolony, tak że nie ma obaw, że nie będzie Cię słuchać, to dlaczego go nie zabrać? Wbrew pozorom, kajaki nie są dla zwierząt nudne, ale dostarczają sporą dawkę doznań. Choć pies nie zachwyci się pięknym krajobrazem, to dzikie i szybko zmieniające się otoczenie obfituje w zapachy, które dla psa są nowością. A jak wiadomo to węch jest dla psa głównym sposobem na odbierane rzeczywistości 🙂
Pamiętaj jednak, że spływ to nie to samo, co pobyt na plaży — tutaj pies nie będzie mógł swobodnie biegać czy aportować, ale przez większość czasu będzie zmuszony siedzieć w jednym miejscu, jedynie od czasu do czasu wychodząc na brzeg lub wskakując do wody.
Psy, których lepiej nie zabierać na kajaki
Jeśli Twój pies jest lękliwy lub płochliwy, może się mocno stresować podczas pływania kajakiem. Ograniczenie przestrzenne połączone z bujaniem i ogromnym natężeniem nowych bodźców zapachowych może być dla takiego psa zbyt dużą dawką wrażeń. W takich warunkach nietrudno o jego nieprzewidywalne zachowanie, które może prowadzić do problemów — dla psa i dla Ciebie. Począwszy od zwiększonej aktywności, (wiercenia się i przechylania kajaka, wchodzenia na kolana i utrudniania wiosłowania), poprzez szczekanie, niekontrolowane wskakiwanie do wody, uciekanie a w skrajnych przypadkach nawet gryzienie ze stresu. Zresztą już samo przekonanie lękliwego psa, by wszedł do kajaka może być nie lada wyzwaniem.
Dlatego też, jeśli nie jesteś pewien, czy Twój pupil poradzi sobie w takiej sytuacji, lepiej pozostawić go w domu.
Tak samo, gdy pies jest starszy lub chory — kajakarstwo nie jest dla niego. W takim wypadku lepiej spędzić czas na spacerze, a nie na pełnej wrażeń przygodzie.
Jak przygotować psa na spływ?
Przede wszystkim powinieneś zadbać o jego wychowanie. Kluczowe jest, by twój pies znał podstawowe komendy, takie jak: „siad”, „leżeć”, „spokój” i potrafił je wykonać w rozpraszających, a nawet stresujących okolicznościach.
Oswój też swojego pupila z wodą płynącą oraz upewnij się, że potrafi wyjść z rzeki po dość stromym brzegu. Ułatwi Ci to wyciąganie go z wody, gdy postanowi wyskoczyć z kajaka.
Jeśli to możliwe, wskazane jest także przyzwyczajenie psa do samego kajaka oraz przećwiczenie w nim podstawowych komend. Nie ma z tym problemów, jeśli masz swój sprzęt. Jeśli jednak korzystasz z oferty wypożyczalni, pozwól pupilowi przynajmniej na spokojnie obwąchanie go, zanim każesz mu do niego wejść.
Musisz też upewnić się, że znasz podstawowe zasady bezpieczeństwa spływu z psem.
Podstawowe zasady kajaków z psem
Kamizelka asekuracyjna dla psa
Najważniejszą zasadą spływów kajakowych jest założenie kamizelki asekuracyjnej każdej osobie, która płynie w kajaku. W przypadku czworonogów także jest w tym sporo prawdy.
Choć psy wyposażone są w naturalny instynkt pływania, „wiedzą” jak machać łapami i synchronizować ruch ciała z oddechem, to nie wszystkie rasy mają predyspozycje fizyczne, by dobrze to robić. Wbrew obiegowej opinii, nie każdy pies rzeczywiście potrafi pływać! Są rasy, które czują się w wodzie jak ryba i teoretycznie nie potrzebują kamizelki asekuracyjnej, a są też takie, które koniecznie muszą ją mieć, bo przez swoją budowę ciała są niestabilne w wodzie lub narażone na zachłyśnięcie. Zalicza się do nich m.in. psy z nieproporcjonalnie krótkimi łapami (np. jamniki), krótką kufą (np. buldogi).
Niezależnie od tego, w jakim typie jest twój pies, warto upewnić się, że będzie on bezpieczny w czasie spływu i zainwestować w specjalnie zaprojektowaną kamizelkę asekuracyjną dla psów. Z jednej strony pomoże ona zwierzęciu utrzymać się na wodzie, a z drugiej dzięki uchwytowi znajdującemu się na części grzbietowej łatwiej ci będzie wciągnąć go do kajaka.
Niestety mało która wypożyczalnia kajaków oferuje kamizelki dla czworonogów, więc będziesz musiał zakupić ją sam w sklepie ze sprzętem kajakarskim lub w dobrze zaopatrzonym sklepie zoologicznym.
Miejsce dla zwierzaka
Jeśli planujesz wyjazd z psem „kieszonkowym”, to nie będzie żadnego problemu, by zmieścić go do kajaka dwuosobowego. Po prostu umieść go tam, gdzie będzie wam najwygodniej, pamiętając o tym, że pies w żadnym wypadku nie powinien ograniczać ruchów osoby siedzącej z tyłu, bo to ona steruje kajakiem. Najbardziej polecaną opcją jest płynięcie w dwie osoby kajakiem z dużym kokpitem, gdzie pies jest przy nogach osoby siedzącej z przodu. Wtedy ona może kontrolować psa, zabezpieczać przed wyskoczeniem do wody oraz uspakajać w razie potrzeby.
Większe problemy robią się, gdy masz do wzięcia na pokład futrzaka dorównującego wielkością cielakowi. Nie ma co kombinować — nie zmieści się wygodnie przy nogach swojego pana, więc trzeba oddelegować mu przednie miejsce. Taki układ ma jednak jeden duży minus — jedynym sposobem na kontrolowanie zachowania psa, będzie jego dyscyplina. Nie dasz rady chwycić go, gdy zacznie się wychylać z burtę i nie pogłaszczesz, gdy zacznie się bać. Musisz być więc pewien, że zareaguje odpowiednio na twój głos.
Uwaga, będzie bujało
Spływ z psem praktycznie zawsze skutkuje sporym bujaniem. Zwierzak dla własnej wygody lubi zmieniać pozycję, odwracać się w stronę ciekawych zapachów i wychylać z kajaka, co szczególnie w przypadku większych psów skutkuje nagłym przechylaniem całego kajaka. Jeśli nie ma się odruchu odchylania w drugą stronę, ale wręcz przeciwnie — automatycznie przechyla się w stronę psa, by go złapać, łatwo jest o wywrotkę.
Smycz i linka — pomoc, która bardziej może zaszkodzić
Wiele osób poleca, by przypinać psa do długiej linki, a jej drugi koniec mocować do kajaka lub własnej stopy. Ma to na celu ułatwienie przyciągnięcia psa, gdy wskoczy do wody. Jednak w praktyce przywiązywanie psa do kajaka nie działa dobrze! Już samo pociągnięcie linki przy wyskakującym psie (szczególnie dużym), może istotnie przechylić kajak, tak że stracisz nad nim panowanie. Jeśli jednak na tym etapie nic złego się nie stanie, to samo ciągnięcie linki, a co za tym idzie — płynącego psa — może zaburzyć jego poczucie równowagi, przez co o wiele łatwiej będzie mu się podtopić. Nie mówiąc już o tym, że linka może zaplątać się o gałęzie i uniemożliwić Twojemu psu wyjście na brzeg.
O wiele lepiej jest nie przywiązywać psa do kajaka, ale w przypadku jego wyskoczenia, jak najszybciej podpłynąć do niego kajakiem i wyłowić go z nurtu lub zabrać z brzegu. W większości przypadków pies odruchowo będzie chciał dostać się właśnie na brzeg.
Co zabrać dla psa?
Oprócz standardowego ekwipunku na spływ powinieneś zaopatrzyć się także w:
- wodę i karmę dla psa
- miskę na wodę/karmę
- smakołyki na wypadek potrzeby nagrodzenia/uspokojenia psa
- książeczkę szczepień
- smycz, najlepiej długą, by po wyjściu na brzeg pupil mógł się w bezpieczny sposób wybiegać
- opcjonalnie — kamizelka asekuracyjna dla psa
Teraz wiesz już wszystkie najważniejsze rzeczy o przygotowaniu się na kajaki z psem, więc pozostaje wybrać wypożyczalnię, zarezerwować sprzęt i udać się na wyprawę. Dobrej zabawy!