Niewiele jest takich tras jak Pętla Szczecinecka! Przepływając przez 3 całkiem różne rzeki i zaliczając po drodze 9 niesamowitych jezior, można dotrzeć kajakiem do miejsca rozpoczęcia spływu! Po drodze czeka trochę wyzwań – pływanie pod prąd, sporo zwalonych drzew, kilka przenosek, a także niczym nie zmącona dzika przyroda. Spływ Pętlą Szczecinecką jest więc idealną opcją dla kajakarzy, którzy szukają dalszych wrażeń.
W naszej ofercie można znaleźć wyprawy, które przewidują przepłynięcie całej pętli oraz jedynie jej kawałek (konferencja małżeńska).
Pętla Szczecinecka utworzona jest przez dwie rzeki – Dołgę i Gwdę oraz opcjonalnie również rzeczkę Nizicę (inaczej Niezdobną), która wydłuża trasę, umożliwiając rozpoczęcie jej w Szczecinku. W pierwszym przypadku szlak kajakowy wynosi ok. 50 km, a w drugim – 60 km.
Prawie cała trasa przebiega na obszarze chronionym projektem Natura 2000 „Jeziora Szczecineckie”. Z tego względu kajakarze mogą liczyć na dużą dawkę dzikiej przyrody – zarówno niebanalny charakter rzek (przeszkody w nurcie, zarastające koryta), jak i obecność zwierząt (ptactwo, ryby oraz lądowe). Minusem są jednak częste i nieraz długie przenoski.
W dłuższej wersji spływ można rozpocząć w Szczecinku nad Jeziorem Trzesiecko, z którego wypływa Nizica. Jest to niepozorna rzeka, która płynąc w kierunku północno-wschodnim najpierw przepływa przez miasto, następnie przez rozległe trzęsawiska, by w końcu ujść do Jeziora Wielimie. Niestety z uwagi na charakter rzeki, jej woda nie należy do czystych.
To jedno z najpiękniejszych jezior Pomorza. Duża powierzchnia (ok 10 km na 11 km), połączona z wyjątkową płytkością (średnia głębokość to 2 m, a maksymalna 5,5 m) sprawia, że płynięcie kajakiem jest niesamowitym wrażeniem! Dobrze jednak trzymać się możliwie blisko brzegu, gdyż na środku zbiornika mogą występować spore fale. Ujście Gwdy znajduje się na zachodnim brzegu Wielimia.
Płynąc Gwdą można mieć wrażenie, że nie należy ona do najczystszych rzek. Jest jednak zupełnie inaczej, gdyż za jej kolor odpowiedzialne jest nic innego, jak muliste dno. Odcinek nie przysparza większych trudności. W miejscowości Gwda Wielka do jej koryta uchodzi Dołga – nasza druga główna rzeka Pętli Szczecineckiej
Tu rozpoczyna się trudniejszy etap spływu. Z jednej strony czeka nas płynięcie pod prąd, a z drugiej – większa ilość przeszkód. Wszelkie trudy wynagradza jednak widok bardzo czystej i przejrzystej wody.
Piękne i krystalicznie czyste jezioro typu rynnowego. Z uwagi na to, że ujście Dołgi znajduje się na przeciwległym – północnym brzegu, przez długi czas będzie można zachwycać się jego walorami. Przy dopływaniu do brzegu należy bacznie szukać ujścia, gdyż jest ono mocno zarośnięte.
By dopłynąć do niego, będzie trzeba zmierzyć się z mocno zarastającymi brzegami Dołgi oraz płyciznami. Samo jezioro da jednak przyjemny odpoczynek.
Ponownie odcinek rozpoczyna się przemierzeniem mocno zarośniętej Dołgi, by na końcu wpłynąć na jezioro. Tutaj szlak Dołgi się kończy.
Odcinek między J. Dębno, a Łąkim jest najtrudniejszy, gdyż… nie są połączone żadnym ciekiem wodnym. Trzeba więc przenieść kajaki ok. 500 m. na brzeg kolejnego jeziora. Samo płynięcie po jeziorze jest bardzo przyjemne.
Prowadzi do niego wąska struga, która niestety może powodować konieczność holowania kajaka. Po dotarciu nad jezioro można odetchnąć z ulgą – tu rozpoczyna się szlak Gwdy, który jest o wiele mniej uciążliwy.
Do jeziora dostać się można krótkim odcinkiem Gwdy. Sama przeprawa przez Wierzchowo będzie dość długa, gdyż wpływając od zachodu, należy przedostać się do wypływu rzeki, który znajduje się na południowym brzegu.
Po dłuższym, nie przysparzającym większych problemów odcinku Gwdy, pojawia się kolejne urokliwe jezioro, które należy przepłynąć w poprzek. Wypływ rzeki ponownie znajduje się na południu.
Kolejny odcinek urozmaicony jest przez meandry rzeki i prowadzi do ostatniego nowego jeziora.
Od Jeziora Spore rzeka zwęża się i przyśpiesza, co czyni ten odcinek bardzo atrakcyjnym. W nurcie pojawia się większa ilość drzew i kamieni. Następnie Gwda wpada do znanego nam Jeziora Wielimie. Stąd już ostatnia prosta do miejsca startu – wystarczy z powrotem przepłynąć Nizicą do Szczecinka.
